Strona Główna

 

wstecz do

Aktualności

 

Lublin, dnia 6 lutego 2011 r.

 

Amatorzy po IX kolejce

 

Na dwie kolejki przed zakończeniem pierwszej rundy I ligi obserwujemy wiele ciekawych walk o zakwalifikowanie się do pierwszej szóstki. Uczestniczy w niej siedem zespołów. Posiadanie nawet 10 punktów może nie zapewnić bezpieczeństwa.

W ostatniej kolejce AZS UMCS I wygrywając z Centerem 7:3 zasygnalizował swoje aspiracje do walki o mistrzowski fotel. Bardzo dobrze zaprezentował się Filip Grajewski, który nie miał na siebie silnego. Do zwycięstwa przyłożyli się również dwaj jego koledzy wygrywając po dwie partie. Może nie ma w zespole akademików asów, ale cała trójka reprezentuje wyrównany poziom. To może być ich główną siłą w walce o fotel. W zespole Centeru tylko Marek Taczalski zagrał na swoim poziomie ulegając jedynie Filipowi Grajewskiemu. Zawiódł natomiast całkowicie Paweł Włodarczyk przegrywając wszystkie partie do zera. Punkty dla AZS UMCS I zdobyli: F. Grajewski -3 oraz Piotr Fil i Paweł Wójtowicz po -2. Dla Centeru punktował M. Taczalski -2 i debel Finkowski/Taczalski.

O zakwalifikowanie do czołowej szóstki walczą również zespoły Laviska i TBV. W bezpośredniej walce lepszym było TBV pokonując młodzieżowy zespół Laviska 8:2. Czy w następnej kolejce w spotkaniu z Centerem również będzie tak łatwo?  Zobaczymy. Na razie nabytek z Chełma zdaje egzamin. Punkty dla TBV zdobyli: Janusz Widyński i Wojciech Łatyński po -3 oraz Wojciech Dzioba -2. Dla Laviska punktowali: Marcin Reszka -1 i Debel Łopuszyński/Reszka.

W II lidze wszyscy mają zapewniony byt. Głównie walka toczy się o zdobycie jak największego dorobku punktowego, który zapewni awans. Nie mniej załapanie się do pierwszej szóstki leży również w ambicji drugoligowców. Widać to po wynikach ostatniej kolejki, w której grały pomiędzy sobą zespoły z górnej siódemki.

Salos uszczknął Gali tak potrzebne dwa punkty. Podopieczni Darka Śliwińskiego wygrali 6:4. Do zwycięstwa głównie przyczynił się Marek Zięba, który zdobył trzy punkty i tym samym wyręczył swojego kapitana z ciężaru odpowiedzialności za wynik spotkania. Już w pierwszej partii doszło do spotkania pomiędzy najlepszymi zawodnikami obu zespołów w tym meczu, Markiem Ziębą i Pawłem Grocholą. Walkę na swoją stronę rozstrzygnął Marek wygrywając 3:2. Kto wie, być może była to walka decydująca o wyniku spotkania. Dlaczego pierwsza partia a nie ostatnia. Ostatnią wygrał również Marek, tym razem ze Sławkiem Pietroniem 3:0. Punkty dla Salosu zdobyli: M. Zięba -3, D. Śliwiński -2 i Przemek Śliwiński -1. Dla Gali punktowali: P. Grochola -2, S. Pietroń -1 i debel Grochola/Pietroń.

Wyrównaną walkę stoczyły zespoły środka tabeli, MTM i Mełgiewska. Wynik remisowy nie krzywdzi żadnej drużyny. Każdy punkcik zdobyty z równorzędnym przeciwnikiem jest cenny. Jedynym zawodnikiem bez punktu w tym spotkaniu był Marek Sałaga. Kapitanie Marku obudź się! Punkty dla MTM zdobyli: Michał Michałek -3 i Marcin Wawrzyńczuk -2. Dla Mełgiewskiej punktowali: Darek Chodon -2, Ryszard Białek i Kamil Chodon po -1 oraz para Białek/D. Chodon.

W kolejnym wyrównanym spotkaniu gospodarzy sali w szkole przy Podzamczu rezerwy Edbaru pokonały ASKO I 6:4. W zespole Edbaru błysnął Paweł Skałecki, który po raz czwarty w tym sezonie zaliczył komplet punktów. W ASKO zawiódł natomiast Robert Tomala. U Roberta w tym sezonie obserwujemy iście kameleonową formę. Są mecze, w których zdobywa komplet punktów, ale są również takie jak tym razem bez punktów. Punkty dla Edbaru II zdobyli: P. Skałecki -3, Kamil Głowinkowski -2 i Zbyszek Kuć -1. Dla ASKO I punktowali: Marek Futa -2, Zbigniew Fila -1 oraz dwóch panów „F” Fila/Futa.

W III lidze Dystans powiększa swój dystans nad pozostałą stawką. Za plecami rodziny Baranowskich będzie toczyła się walka o drugie premiowane awansem miejsce. W dwóch ostatnich kolejkach pierwszej rundy rozstrzygnie się, kto zapewni sobie pierwszą szóstkę. Środek tabel okupują Jedynka i ASKO II z dorobkiem dziewięciu punktów. Będzie to walka korespondencyjna. W bezpośrednim spotkaniu lepsze były rezerwy ASKO. Łatwiejszych przeciwników ma również ASKO, ale różnie bywa. Hitem kolejki była porażka 2:3 Bartka Kiciaka z Wiktorią Kamińską. BRAWO KOBIETY.

Do niespodzianki zaliczyć należy remisowe spotkanie dwuosobowego składu Park Farb z Realem. Oba zespoły w tym sezonie borykają się ze skompletowaniem składu. Punkty dla Park Farb zdobyli: Piotr Leszczuk -3, Sławomir Kozieł -1 oraz para Kozieł/Leszczuk. Dla Realu punktowali: Wiktor Bondyra i Waldemar Zima po -2 i Wojciech Brodaczewski -1.

Cenne dwa punkty wywalczyły rezerwy ASKO w meczu z Kaliną wygrywając 6:4. Kto wie czy to zwycięstwo nie pomoże im we wskoczeniu do czołowej szóstki. Punkty dla ASKO II zdobyli: Monika Czerniak i Armand Szczęsny po -2, Artur Siwek -1 oraz para Czerniak/Szczęsny. Dla Kaliny punktowali: Dariusz Rudnicki -3 i Bogdan Krakiewicz -1.

Na IV froncie jesteśmy dopiero po trzech kolejkach. Nic jeszcze nie można prorokować, choć zdobycie sześciu punktów przez trzy czołowe zespoły: MAN Niedrzwica, WSSP i Perła Rokitno już coś mówi. Poczekajmy jeszcze z oceną.

Niespodzianką ostatniej kolejki jest remis UKS Magnoliowej z renomowanym bądź nie bądź zespołem Jednostki Wojskowej. Nic dziwnego kiedy kapitan i lider wojskowych Jacek Zarzycki nie punktuje. Obudź się Jacku. Punkty dla Magnoliowej zdobyli: Piotr Zentara i Mateusz Zuber po -2 oraz Sławomir Kotko -1. Dla Jednostki Wojskowej punktowali: Robert Płusa -3, Stanisław Jaroszyński -1 i para Jaroszyński/Płusa.

Meczem rewanżów było spotkanie pomiędzy Młodym Głuskiem i Lubzelem I. Na zasługę zapracował Młody Głusk rewanżując się za porażkę w pierwszej rundzie, wygrywając 6:4. W meczu tym doszło do rewanżu indywidualnego Lucjana Galińskiego i Jakuba Drwala. Tym razem lepszym okazał się starszy Lucjan, który zrewanżował się i wygrał 3:1. Porażkę Jakuba pomścił jego starszy brat Bartek pokonując Lucjana 3:1. Punkty dla Młodego Głuska zdobyli: B. Drwal -3, J. Drwal -2 i Łukasz Puchala -1. Dla Lubzelu I punktowali: L. Galiński -2, Tadeusz Olejnik -1 oraz para Galiński/Olejnik.

Mamy prośbę do gospodarzy sal o podawanie rezultatów meczów do prowadzącego stronę internetową Darka Mroczka. Sprawne i szybkie informacje pozwalają wszystkim uczestnikom i sympatykom śledzić przebieg rozgrywek. Kierujemy tą prośbę szczególnie do zespołu AZS KUL i Sprawnych Razem.

 

Piotr Milczek