wstecz do |
Lublin, dnia 23 listopada 2010 r. Witam wszystkich! W
minionym tygodniu w 4 lidze działo sie naprawdę wiele. W najciekawszym meczu
grupy A zawodnicy UKS Magnoliowa zremisowali z Jednostką Wojskową. Jest
to naprawdę godne odnotowania ponieważ ,,wojskowi" deklarują walkę o
awans. Pojedynki były bardzo zacięte o czym świadczą wyniki poszczególnych
gier. Aż 5 gier skończyło się po 5 setach, a reszta rozstrzygnęła się w 4. W
innych meczach zwyciężali chłopcy z Rokitna i zespół Neoteku. W grupie tej w
rankingu indywidualnym przewodzi Weronika Grabowska z Neoteku, a w deblu prym
wiodą zawodnicy UKS Magnoliowa. Powoli zaznacza się też grupa zespołów, które
wyjdą z tej grupy. Ale jak mawiał słynny polski trener piłka ciągle jest w
grze i wszystko może się jeszcze zmienić. W
grupie B na czele Waleczni. W ostatnim bardzo zaciętym meczu pokonali ambitne
Kameleony. Mecz był bardzo zacięty i obfitował w zwroty akcji. W pewnym
momencie Waleczni prowadzili 4-2, ale toczyły się równolegle 3 gry, w których
Waleczni przegrywali już 0-2, 1-2, 1-1 i losy meczu mogły się odwrócić.
Jednakże doświadczenie zaważyło i Waleczni po ciężkim boju odnieśli
zwycięstwo. Komplet punktów zdobył Piotr Przybysławski aktualny lider
klasyfikacji indywidualnej, punktował także Dariusz Starczewski- 2, Dominik
Starczewski- 1 i para Starczewski Dariusz/Przybysławski Piotr. W drużynie
debiutantów solidarnie po 1 punkcie zdobyli Robert Grabczak, Robert Pytka i
Andrzej Kamiński. W innym meczu Salos zdecydowanie ograł Pogodną, której
forma mimo porażki chyba lekko zwyżkuje. W
grupie C okrzykniętej już mianem grupy śmierci walka trwa na całego. Wg mnie
najciekawszy pojedynek stoczył Młody Głusk z WSSP. Remis świadczy o bardzo
wyrównanym poziomie rywalizacji. W innym meczu Lubzel przegrał z liderem Man
Niedrzwica. Komplet punktów pana Lucjana Galińskiego nie uchronił 3 drużyny
poprzedniego sezonu od porażki. Podsumowując na razie kwestia awansu do grupy
finałowej jest jeszcze ciągle sprawą otwartą, ale drużyny którym idzie teraz
nieco gorzej powinny ostro wziąć się do roboty. Pozdrawiam wszystkich! Dominik Starczewski |