wstecz do |
Lublin, dnia 28 marca 2010 r. Mecze przyjaźni Dobiegła końca kolejna edycja naszej LIGI. Meczami przyjaźni, zakończone
remisami były ostatnie mecze najlepszych zespołów I ligi. Lider Mlexer
zremisował z Nieruchomościami, a będący na trzecim miejscu Rodos również
zremisował z Edbarem. Nie zmieniło to pozycji
pierwszej trójki, a przyniosło awans na czwarte miejsce Edbarowi,
przy porażce Centeru
z TBV. Remisując ostatnie spotkanie Mlexer będący
bez porażki, po raz trzeci z rzędu zdobył Puchar Gazety Wyborczej. Duet
Jarków miał swojego pogromcę w Arturze Rachańskim, zdobywcy kompletu punktów w
tym spotkaniu. Pozostałe punkty dla Nieruchomości zdobyli: Adam Kleczkowski i
Grzegorz Borkowski po -1. Dla Mlexeru punkty
zdobyli: Jarosław Waśkowski i Jarosław Maruszczak po -2 oraz para
Maruszczak/Waśkowski. W bezpośredniej partii J. Waśkowski pokonał A.
Kleczkowskiego 3:0 i ponownie okazał się najlepszym tenisistą w naszej lidze.
Na 45 partii wygrał on 41 razy, A. Kleczkowski w 48 partiach wygrał 40.
Trzecie miejsce zajął A. Rachański, który rozegrał 36 partii i wszystkie
wygrał. Po dwunastu sezonach gry w
I lidze żegnamy zespół Ciepłowników. Mający ostatnimi laty kłopoty ze składem
musieli podzielić losy beniaminka Zarembiaków.
Życzymy obu zespołom powrotu do I ligi. W II lidze obok
wywalczonego już dużo wcześniej awansu przez Annoplast Pod 50 poznaliśmy
drugiego przyszłego I-ligowca. Są nim akademicy z Uniwersytetu
Przyrodniczego. Doskonale finiszujący w II rundzie (porażka tylko z Galą)
bliźniacy Janusz i Piotr Stróżakowie wspomagani
przez Tomka Włodarczyka wygrali ostatnie spotkanie z Mełgiewską 6:4. Tym
samym potwierdzili swoje aspiracje w I lidze. Jak pamiętamy w ubiegłym
sezonie pechowo im się to nie udało na rzecz Zarembiaków.
W zespole ludwinian zawiódł lider Artur
Kisielewicz, który zdobył tylko jeden punkt. Punkty dla UP zdobyli: T. Wlodarczyk -3, J. Stróżak -2 i P. Stróżak -1. Dla
Mełgiewskiej: Darek Chodon W III lidze rzutem na
taśmę damsko-męski team ASKO wykazał swoją wyższość w meczu prawdy nad
akademikami z UMCS pod kierownictwem Zbigniewa Szali. Duże gratulacje i
uznanie dla kierownika i kapitana ASKO Zbigniewa Fili, który nareszcie po
kilku latach przygotowań zdołał zmontować zespół na miarę II ligi. O wiele
pewniej przy stole czuje się po dłuższej przerwie Robert Tomala, który w tym sezonie
był równorzędnym partnerem dla swojego kapitana. W bezpośrednim meczu ASKO
pokonało AZS UMCS IV 7:3. Punkty dla zwycięzców zdobyli: R. Tomala -3, Z.
Fila -2, Monika Czerniak -1 oraz para Fila/Tomala, dla AZS UMCS IV: Grzegorz
Kozłowski -2 i Z. Szala -1. W IV lidze do zakończenia
rozgrywek pozostały jeszcze trzy mecze w górnej połówce tabeli. Nie zmieni to
jednak pozycji na trzech miejscach medalowych. Trzecie miejsce zapewnili
sobie energetycy z Lubzelu. Nad czwartym w tabeli Salosem II mają dwa punkty przewagi. Nawet w przypadku
zwycięstwa rezerw Salosu z Młodym Głuskiem, Lubzel
ma korzystniejszy bilans bezpośrednich meczy. W ostatniej kolejce spotkają
się w bezpośrednim spotkaniu dwaj już III-ligowcy: Dystans i Ściegienny. W
pierwszej rundzie wygrali podopieczni Mariusza Baranowskiego 6:4. Będziemy
świadkami oglądania ciekawego rewanżu na szczycie czwartej ligi. Tym
bardziej, że dojdzie do konfrontacji trzech najlepszych tenisistów IV ligi:
Bartka Szymanka, Bogdana Grzybka i Dariusza Smagi.
Zapraszam na ostatnią odsłonę minionego już sezonu. Wielu kolegów jest już
szczęśliwych, że dobiegł końca wyczerpujący sezon naszych rozgrywek, do
którego przyczyniła się również ostra i długa zima. Chętnie i z ulgą
nareszcie można odłożyć na górną półkę rakietkę i odpocząć. Są jednak również
wśród naszych kolegów i tacy dla których liga amatorów jest za krótka. Po to
organizowany jest dodatkowo dla jeszcze niezaspokojonych PUCHAR LIGI. Ale to
jeszcze za mało. Proponowane są kierunki rozszerzenia cyklu rozgrywek. Na ten
temat odbędzie się dyskusja na zebraniu sprawozdawczo-wyborczym
Stowarzyszenia w dniu 7 maja b.r., na które już zapraszamy kierowników drużyn
oraz zainteresowanych. Jeszcze do poniedziałku
przyjmujemy zgłoszenia do PUCHARU LIGI. Piotr Milczek |