wstecz do |
Lublin, dnia 14 lutego 2010 r. Udane i nieudane rewanże! W rundzie rewanżowej jak
sama nazwa wskazuje jest okazja na rewanże. W pełni udało się to Rodosowi w
meczu z Centerem. Tym razem zespół Romana Piechnika był górą i wygrał 6:4.
Rodos wystąpił w tym samym składzie jak w pierwszym meczu. Marian Finkowski
natomiast sięgnął po Adama Trelę. Jednak ta roszada nie powiodła się. Adam
Trela w tym dniu okazał się niedysponowany i nic nie mógł poradzić na team
Piechnik-Lewczuk. Kapitan Rodosu wraz z Darkiem Lewczukiem byli głównymi
autorami zwycięstwa. Zdobyli po dwa punkty oraz zrewanżowali się parze
Finkowski/Taczalski w deblu. Zespół Centeru mógł się zadowolić jedynie
indywidualnymi udanymi rewanżami w grach pojedynczych: Pawła Włodarczyka nad
Sławomirem Borkowskim oraz Mariana Finkowskiego nad Romanem Piechnikiem. W
tym ostatnim pojedynku zaobserwować można było bardzo nierówną grę Romana.
Była to trzecia partia spotkania, w której pewnie jeszcze ciążyła
odpowiedzialność za wynik końcowy. Większym opanowaniem nerwów dysponował
starszy Marian. Punkty dla Rodosu zdobyli: D. Lewczuk i R. Piechnik po -2, S.
Borkowski -1 oraz para Lewczuk/Piechnik, dla Centeru: Marek Taczalski -2 oraz
M. Finkowski i Paweł Włodarczyk po -1. Drugim udanym rewanżem
było zwycięstwo drugiego zespołu AZS UMCS nad trzecim składem w minimalnym
stosunku 6:4. Moim zdaniem było to zwycięstwo podyktowane potrzebami
taktycznymi i każdy mi to pewnie przyzna. Trzy zespoły akademickie mają
zdecydowaną przewagę pod względem taktycznym nad pozostałymi i wyjdą
zwycięsko z konfrontacji. Punkty dla AZS UMCS II zdobyli: Leszek Bigaj -3,
Agnieszka Urban -2 i Piotr Borowski -1, dla AZS UMCS III: ks. Stanisław
Kryszczuk -2, Łukasz Bańkowski -1 oraz para Kryszczuk/Pycka. Połowicznym rewanżem
zakończyło się spotkanie kandydatów do spadku Zarembiaków z Ciepłownikiem.
Spotkanie zakończyło się podziałem punktów co nie zadowala ani jednego ani
drugiego zespołu. Jest to wynik korzystny dla sąsiadów z tabeli. Punkty dla
Ciepłownika zdobyli: Przemek Szynal -3 oraz Tomek Dalmata i Robert Wierzbicki
po -1, dla Zarembiaków: Darek Hasiec i Piotr Czaja po -2 oraz para
Czaja/Hasiec. W II lidze udanym małym
rewanżem był remis Malinexu z Annoplastem Pod 50. Tym sposobem lider tabeli
stracił pierwszy punkt. Malinex wystąpił bez swojego lidera Adama Dębskiego.
Pozostali koledzy solidarnie punktowali co przełożyło się na końcowy wynik
spotkania. Punkty dla Malinexu zdobyli: Sylwester Pawlak -2, Andrzej Gęca i
Jacek Porębski po -1 oraz para Gęca/Pawlak, dla Annoplastu Pod 50: Roman
Chawryło -3 i Krzysztof Grabowski -2. Prawdziwym pogromem był
rewanż Geodety z Aleksem. Zespól rodziny Pastusiaków wspomagany Jerzyk
Kulikiem rozgromił przeciwników aż 9:1. Całkowita metamorfoza w porównaniu z
rezultatem z pierwszej rundy (7:3 dla Aleksu). Widać w zespole Tadzia Cieszki
determinację w obronie II ligi. Punkty dla Geodety zdobyli: Marek Pastusiak i
Bartek Pastusiak po -3, Jerzy Kulik -2 oraz para ojca i syna Pastusiaków, dla
Aleksu jedyny punkt wywalczył Andrzej Zajączkowski. W III lidze pełną
satysfakcję z udanego rewanżu w meczu z GUWW Ekogeo osiągnęli podopieczni
Miecia Wałkowskiego trzej muszkieterowie z Realu wygrywając 6:4. Nie
pozwolili sobie na słabość i solidarnie każdy z nich zdobył po dwa punkty
uznając wyższość jedynie Michała Bigaja. Szkoda, że awansować może jedynie
dwa zespoły bo zasługują na awans trzy. Punkty dla Realu zdobyli: Wiktor
Bondyra, Dariusz Rudnicki i Ryszard Bożewski po -2, dla GUWW Ekogeo: Michał
Bigaj -3 i para Bigaj z Wiesiem Wójcikiem. W dole tabel skrzętnie
zbierają punkciki zespoły, którym grozi spadek. W IV lidze doszło do
trzech udanych rewanżów. Lubzel pokonał rezerwy Salosu 6:4 rewanżując się tym
samym za remis z pierwszej rundy. Przy korzystnych warunkach (awans trzech
zespołów) może to zaowocować awansem Lubzelu do III Ligi. Punkty dla Lubzelu
zdobyli: Lucjan Galiński -3, Tadeusz Olejnik i Mariusz Suchorowski po -1 oraz
para Galiński/Olejnik, dla Salosu II: Ignacy Oboz i Paweł Michalec po -2. Wojskowi grając z
rezerwowym Rafałem Mazurem zrewanżowali się Walecznym za porażkę w pierwszej
rundzie wygrywając 7:3. Oddalili tym samym Walecznym szansę zajęcia trzeciego
miejsca. Punkty dla Jednostki Wojskowej zdobyli: Robert Płusa i Zbigniew
Chruściel po -3 oraz para Chruściel/Płusa, dla Walecznych: Dominik
Starczewski, Piotr Przybysławski i Jakub Grzegorczyk po -1. Trzecim udanym rewanżem
wykazał się zespół klanu Grabowskich pokonując Sprawnych Razem 6:4. Piotr Milczek |