Strona Główna

 

wstecz do

Aktualności

 

Lublin, dnia 13 grudnia 2009 r.

 

 

I LIGĘ zaatakował wirus A/H1N1 !

 

Z powodu epidemii grypy nie odbyły się spotkania Edbaru z Mlexerem i Ruchu Edbar z MTM. Rozchorowały się dzieciaki i nauczyciele w Szkole Podstawowej nr 23. Życzymy im szybkiego powrotu do zdrowia i do stołów. Mamy nadzieję, że przełożone mecze rozegrane będą w regulaminowym czasie.

Zespół Nieruchomości celuje w podium naszych rozgrywek w tym sezonie. Nie pozwalają sobie na występy w osłabionym składzie. Z tego powodu pewnie doszło do przełożenia meczów. Jak widać w dalszym ciągu mamy regulamin, który sprawia kłopot organizatorom a nie uczestnikom. W ten sposób uczestnicy zmuszają organizatorów do zaostrzania przepisów (n.p. w lidze częstochowskiej drużyna może przełożyć tylko dwa spotkania). W meczu z mocnym przecież AZS UMCS III Nieruchomości nie dały szans przeciwnikowi. Team Adam Kleczkowski i Artur Rachański nie natrafił na opór. Tylko w  ostatniej partii dwóch kapitanów stoczyło pomiędzy sobą pięciosetową walkę. Jedyne swoje punkty akademicy zdobyli na Grzesiu Borkowskim. Po jednym punkcie  dla AZS UMCS III zdobyli: ks. Stanisław Kryszczuk, Waldemar Pycka i Wojciech Pawełczyk.

W szóstej kolejce można było wprowadzić nowych zawodników. Do maksimum wykorzystali ten punkt regulaminu kol., kol. Paweł Lalak i Marian Finkowski. Ten pierwszy bez powodzenia, ten drugi z powodzeniem. Kol. Lalak sięgnął do czołówki rankingu grupy północnej IV ligi OZTS, zasilając swój zespół zawodnikami Kłos Wola Skromowska. Nie sprostali oni jednak równo grającym kolegom z TBV przegrywając 4:6. Punkty dla TBV zdobyli: Wojciech Dzioba i Janusz Widyński po -2, Marek Rejmak -1 oraz para Rejmak/Widyński. Dla Sygnał-Laviska punktowali: Robert Kępa -2 oraz P. Lalak i Patryk Kostecki po -1.

Jak zawsze z dobrej strony pokazał się ponownie w naszej lidze Adam Trela. Tym razem w zespole M. Finkowskiego Centerze. Zdobył komplet trzech punktów, czym przyczynił się do wysokiego zwycięstwa z Zarembiakami 9:1. Pozostałe punkty zdobyli Paweł Wlodarczyk -3, M. Finkowski -2 oraz para Trela/Włodarczyk. Jedyny punkt dla Zarembiaków zdobył Piotr Czaja.

W II lidze ładne dwa mecze rozegrali: Uniwersytet Przyrodniczy z KUL-em remisując 5:5 oraz Salos I wygrywając z Galą 6:4. W meczu pomiędzy akademikami pochwalić należy dwie koleżanki Elizę Lewoszewską i Monikę Pasieczną, które  ze stanu meczu 2:4 doprowadziły do remisu 4:4. Nie pokonanym jednak okazał się ich kolega Wojciech Wójciuk zaliczając komplet punktów. Bliźniacy z UP jakby byli w trochę słabszej formie. Punkty dla UP zdobyli: Janusz Stróżak -2, Piotr Stróżak i Tomek Włodarczyk po -1 oraz para Stróżak/Stróżak. Dla KUL punktowały poza Wójciukiem dwie wspomniane panie po jednym punkcie.

W drugim meczu pochwalić należy młodego Marka Ziębę z Salosu. Powoli wyrasta on na lidera drużyny. Zdobył komplet trzech punktów i to dzięki niemu Salos mógł poczuć się zwycięzcą tego meczu. Pozostałe punkty zdobyli: Dariusz Śliwiński -2 i Przemek Śliwiński -1. W Gali nie zawiódł Sławek Pietroń zdobywca dwóch punktów. Trochę poniżej swojej normy wypadł Paweł Grochola z jednym tylko punkcikiem. Czwarty punkt wywalczyła para Grochola/A. Kochalski.

Mecze III ligi opisze pewnie dokładnie kolega Piotr Nizioł. Ja ograniczę się tylko do zaprezentowania ambicji „starszych panów” z zespołu Seniorzy. Pomimo, że przegrali oni 4:6 z młodszymi od siebie jastkowiakami to w żadnej partii, nawet przegranej nie oddawali pola wygrywając chociaż jednego seta, a trzy przegrali po pięciosetowej walce. Punkty dla WSSP As Jastków zdobyli: Artur Gładosz -3, Mateusz Studziński -2 i para Gładosz/Gładosz. Dla Seniorów punktowali: Teofil Czekaj -2 oraz Stanisław Wieczorek i Edward Waszak po 1.

W IV lidze ujrzeliśmy przy stole komplet klanu Urbanów z Rokitna w meczu ze Sprawnymi Razem. Wygrali oni 6:4, ale nie przyszło im to łatwo. Przy lepszej grze lidera Sprawnych, Artura Marcinika wynik mógłby być odwrotny. Punkty dla UKS Perły Rokitno zdobyli: Bartosz Urban -3, Mateusz Urban -2 i para B. i M. Urban. Dla Sprawnych Razem punktowali A. Marcinik -2 oraz Bogdan Kuleszewicz i Andrzej Pawęski po-1.

W meczu drużyn z górnej części tabelki Ściegienny rozgromił Lubzel aż 9:1. Choć koledzy z Chodla byli faworytami w tym meczu ale nikt nie spodziewał się aż tak wysokiego zwycięstwa. Punkty dla Ściegiennego zdobyli: Bogdan Grzybek i Dariusz Smaga po -3 oraz Marek Zdyb -2. Jedyny punkt dla elektryków zdobył Lucjan Galiński.

 

Piotr Milczek