Strona Główna

 

wstecz do

Aktualności

 

Lublin, dnia 14 grudnia 2008 r.

 

Komentarz po V kolejce LLTSA

 

Czołowa czwórka jeszcze dalej odskoczyła od pozostałych zespołów I ligi. Ich przewaga wzrosła już o sześć punktów, które trudno będzie odrobić.

Niespodzianką kolejki są dwa zwycięstwa Mateusza Wardy i Adriana Łagoźnego nad Danielem Kisielewiczem. Wprawdzie Nieruchomości wygrały z Oxfordem 7:3 dzięki dobrej postawie rodziny Kleczkowskich, ale dla Mateusza i Adriana pokonanie bardziej utytułowanego Daniela jest satysfakcją. Punkty dla Nieruchomości zdobyli: Adam Kleczkowski -3, Kamil Kleczkowski -2, Daniel Kisielewicz -1 oraz w grze podwójnej Kisielewicz/K. Kleczkowski. Dla Oxfordu punktowali: Wojciech Maliborski, A. Łagoźny i M. Warda po -1.

W II lidze powygrywali faworyci, chociaż pewną niespodzianką może być wygranie Annoplastu z Geodetą 7:3. W meczu tym przypomniał sobie dawne lata Krzysztof Grabowski wygrywając trzy partie i to każdą w trzech setach. Do niespodzianek in minus były przegrane partie przez Jurka Kulika z K. Grabowskim i Patrykiem Kisielewiczem. Pozostałe punkty dla Annoplastu zdobyli P. Kisielewicz -2, Wojciech Bober -1 oraz w grze podwójnej Bober/Kisielewicz. Dla Geodety punktowali: Marek Pastusiak -2 i J. Kulik -1.

Powrót formy Piotra Bujnowskiego zaowocował w wygranym meczu MTM z Galą 7:3. Pan Piotr pewnie zaliczył swoje trzy punkty, pomęczył się tylko z Pawłem Grocholą w pięciu setach. Pozostałe punkty dorzucili: Marcin Wawrzyńczuk -2 Marek Sałaga -1 oraz w grze deblowej Sałaga/Wawrzyńczuk. Dla Gali punktowali: P. Grochola -2 i Andrzej Kochalski -1.

Do niespodzianek w III lidze zaliczyć trzeba wygranie rezerw Zarembiaków z Jedynką  6:4 oraz wygrana Salosu z Asami z Jastkowa również w stosunku 6:4. Zarembiacy mieli ułatwione zadanie ponieważ w Jedynce ponownie zabrakło trzeciego zawodnika Mateusza Winiarczyka. Piotrze, to już druga kolejna porażka.  Mateuszowi należy się dyscyplinarka za absencję. Zarembiacy mogą cieszyć się z łatwo powiększonego dorobku o dwa punkty.  Punkty dla Zarembiaków II zdobyli: Michał Janiszewski -3, Łukasz Drozd -2 i Marcin Wójcik -1. Dla Jedynki punktowali: Przemek Kapeluszny -2, Piotr Nizioł -1 oraz w deblu Kapeluszny/Nizioł.

W zespole As Team Jastków  nie błyszczy formą jak przed laty Adrian Słupny. Nie pomógł w tym meczu kolegom. Kierownik Salosu Darek Śliwiński nie mając jeszcze sześciu punktów zaryzykował  i wprowadził rezerwowego Marka Ziębę, który nie wygrał swojej partii. Chyba zawierzył synowi licząc na pewne jego zwycięstwo z A. Słupnem, co się powiodło. Przemek nie zmarnował swojej partii. Punkty dla Salosu I zdobyli: D. Śliwiński -2, P. Śliwiński -2, Krzysio Pawelec -1 oraz debel rodziny Śliwińskich. Dla Asów z Jastkowa punktowali: Artur Gładosz -2, oraz Szczepan Gładosz i Stanisław Mazurek po -1.

W III lidze  mamy jeszcze dwa zespoły bez porażki. Są to AZS UMCS IV i Ściegienny. W meczu drużyn niepokonanych po czterech kolejkach doszło do konfrontacji GUWW Ekogeo z czwartym zespołem akademickim z UMCS. Minimalnie lepszymi okazali się młodzi akademicy wygrywają 6:4. Nie pomogła dobra postawa Michała Bigaja. Bez wsparcia kolegów Michał nie mógł nic poradzić ponadto co było w jego zasięgu, to jest wygranie trzech partii i pomoc w grze podwójnej. Pozostali koledzy przyjechali z sali AOS na tarczy. W równo grającej drużynie AZS UMCS IV po dwa punkty zdobyli: Nadia Dziemieńczuk, Grzegorz Kozłowski i Arkadiusz Celej.

 

Piotr Milczek