wstecz do |
Lublin, dnia 30 listopada 2008 r. Komentarz po III kolejce LLTSA Epidemia przekładania
meczów opanowała I-ligowców. Związane to jest pewnie z odbywającym się w tym
czasie w Warszawie Pro-Tourem. Wielu uczestników
naszych rozgrywek wyjechała do Warszawy, aby z bliska obejrzeć najlepszych
tenisistów świata. W meczu Alex Pod 50 (zdecydujcie się na jakąś konkretną nazwę
drużyny) z Oxfordem starły się „młodość” z „rutyną”. Wygrała „młodość” 6:4. W
zespole Oxfordu tym razem z powodu absencji Wojtka Maliborskiego
musiał stanąć przy stole kierownik drużyny Stanisław Warda. Nie pomógł on
drużynie, ale Mateusz Warda i Adrian Łagoźny poradzili sobie sami z
rutyniarzami Alexu. Punkty dla Oxfordu zdobyli: M.
Warda W II lidze bardzo ładny
mecz stoczyli Zarembiacy I z AZS UP. Po wyrównanej walce zwyciężyli
Zarembiacy dzięki niezawodnej postawie swojego lidera Darka Haśca zdobywcy kompletu punktów. W AZS UP zabrakło
trzeciego zawodnika. Sami bracia Stróżakowie nie
dali rady. Punkty dla Zarembiaków zdobyli: D.
Hasiec -3, Piotr Czaja -2 i Eugeniusz Drwal -1. Dla akademików punktowali:
Janusz Stróżak -2, Piotr Stróżak -1 oraz debel braci Stróżaków. Ciekawie zapowiadało się
spotkanie Gali z Omegą. Niestety nie stawili się liderzy drużyn. W Gali nie wystąpił Paweł Grochola. W
Omedze zabrakło Grzesia Kordowicza. Grocholę z
powodzeniem zastąpił Tomek Szczotka, który zdobył dla swojej drużyny dwa
punkty. Jeden po nudnej wymianie piłek w partii ze Stanisławem Piewikiem
granej w przyśpieszonym systemie. Dodatkowym osłabieniem zespołu Omegi było skreczowanie Andrzeja Stefanika, który musiał poddać dwie
partie z powodu zasłabnięcia. Punkty dla Gali zdobyli: Andrzej Kochalski -3,
T. Szczotka -2, Jacek Szewczuk -1 oraz debel Kochalski/Szczotka. Dla Omegi
punktowali: Waldemar Świta -2 i S. Plewik -1. W III lidze bez straty
punktów jest tylko jedna drużyna –Jedynka. W ostatnim meczu z ASKO występując
tylko w dwuosobowym składzie zespół Piotra Nizioła zakończył go zwycięsko
6:4. Znów jak w poprzednim spotkaniu zabrakło Mateusza Winiarczyka. Punkty
dla Jedynki zdobyli: Przemek Kapeluszny -3, P. Nizioł -2 oraz debel
Kapeluszny/Nizioł. Dla ASKO punktowali: Robert Tomala -2 oraz Monika Czerniak
i Zbigniew Fila po -1. Nie odpuszczają „Starsi
Panowie” ze Starówki. W meczu z Samsonem zremisowali 5:5 dając przykład
ambitnej gry. Dwóch Tomków: Binięda i Rodziewicz mogli być z powodzeniem
synami Stasia Wieczorka i Hieronima Munio. Dla H. Munio to nawet wnukami.
Znów dobry mecz zagrał S. Wieczorek.
Drugi mecz pod rząd zdobywa dwa punkty. Pomimo przebytej ciężkiej choroby nie
poddał się. Z powodzeniem gra przy stole z o wiele młodszymi od siebie
zawodnikami. Życzymy Stasiowi zdrowia i jeszcze wielu lat przyjemności
spotykania się na meczach i turniejach. Punkty dla Starówki zdobyli: S.
Wieczorek -2, H. Munio i Marek Kiciak po -1 oraz debel Kiciak/Munio. Dla Samsonu punktowali: T. Binięda -3 i T. Rodziewicz -2. W IV lidze kolejne
zwycięstwo odniósł zespół Ściegienny. Jest to zespół uczniów i wychowanków z
Zespołu Szkół im. Ks. Piotra Ściegiennego w Chodlu. Kierownikiem zespołu jest
nauczyciel Szkoły Bogdan Grzybek. Życzymy im sukcesów i dłuższego
zaaklimatyzowania się w Lidze Amatorów. Piotr Milczek |