Strona Główna

 

wstecz do

Aktualności

 

Lublin, dnia 17 grudnia 2007 r.

 

 

Komentarz po VI kolejce

 

Dyscyplina wzrosła. Rozegrane zostały wszystkie zaległe mecze. Czy to pomógł mój apel czy nie, mniejsza o to. Ważne że wyregulowano zaległości. W szóstej kolejce rozegrano kilka ciekawych i emocjonujących meczy. Szkoda że odbyły się one przy znikomej frekwencji kibiców i sympatyków tenisa stołowego. Były to mecze pomiędzy: Sygnałem i Rodosem, AZS UMCS I i Nieruchomościami oraz Edbarem i Ciepłownikiem I w I Lidze. W II Lidze natomiast pomiędzy: Białym Krukiem i Zarembiakami oraz Galą i Ciepłownikiem II.

Spotkanie pomiędzy Sygnałem I i Rodosem stało na II-ligowym poziomie profesjonalnej Ligi PZTS. Pomimo, że był to mecz o mistrzostwo Ligi Amatorów, to grali w nim zawodnicy II Ligi PZTS oraz pretendenci do niej, III-ligowy skład Sygnału. Młodzi chłopcy z Sygnału, którzy pierwsze kroki kariery zawodniczej zdobywali w Lidze Amatorów za rok z pewnością zaliczać będą się do czołówki II Ligi PZTS. Mecz zakończył się wynikiem remisowym. W rewanżu moim zdaniem Rodos może nie obronić tego wyniku. Punkty dla Sygnału zdobyli: niepokonany Paweł Kozieł -3 oraz Konrad Kulpa -2. Dla Rodosu punktowali: Cezary Ćwikła -2, Roman Piechnik i Artur Mącik po -1 oraz debel Ćwikła/Piechnik po pięciosetowej walce, który był być może języczkiem u wagi w obronie remisu.

Mecz pomiędzy AZS UMCS I i Nieruchomościami miał równie zacięty i wyrównany przebieg. Świadczy o tym to, że sześć partii zakończyło się po pięciosetowych walkach. Rutynie II-ligowców Ligi PZTS Adama Kleczkowskiego i Marka Taczalskiego Nieruchomości zawdzięczają zwycięstwo 6:4. Do niespodzianki tego spotkania zaliczyć trzeba zwycięstwo Filipa Grajewskiego z Adamem Kleczkowskim 3:2. Punkty dla Nieruchomości zdobyli: M. Taczalski -3, A. Kleczkowski -2 oraz debel Daniel Kisielewicz/Kleczkowski. Dla AZS UMCS I punktowali: F. Grajewski -2 oraz Agnieszka Urban i Paweł Wójtowicz po -1.

Mecz pomiędzy Edbarem i Ciepłownikiem I zasługuje na podkreślenie dzięki fenomenalnym zagraniom Wojciecha Maliborskiego. Nie pierwszej młodości sympatyczny Wojtek swoimi nieprawdopodobnymi odbiorami graniczącymi z cudem oraz atakami zadziwiał grających z nim młodszych kolegów oraz obserwujących to spotkanie. Punkty dla Edbaru zdobyli: Piotr Kura -3, Paweł Janowski i Michał Szuryga po -1 oraz debel Janowski/Kura. Dla Ciepłownika: W. Maliborski i Tomasz Dalmata po -2.

Mecz II Ligi pomiędzy Białym Krukiem i Zarembiakami był walką o prymat w czołówce tabeli. Po sześciu partiach prowadzili Zarembiacy 4:2. Kruki już w tym momencie czuli się niepewni zwycięstwa i marzyli przynajmniej o remisie. W dwóch następnych partiach będący bez punktu Sławek Pietroń oraz Waldek Świta wygrywają swoje partie i doprowadzają do remisu 4:4. W piątej partii będący w formie w tym dniu Michał Janiszewski  wygrywa z W. Świtą 3:1. W ostatniej partii pomiędzy liderami drużyn  po pięciosetowej walce Mirek Pietroń zwyciężył Darka Haśca doprowadzając do remisu całego spotkania. Dla Białego Kruka punkty zdobyli: M. Pietroń -2, W. Świta i S. Pietroń po -1 oraz debel braci Pietroniów. Dla Zarembiaków punktowali grający coraz lepiej M. Janiszewski -2, Eugeniusz Drwal -2 oraz bez formy w tym dniu kapitan zespołu D. Hasiec -1.

Piotr Milczek