Strona Główna

 

wstecz do

Aktualności

 

Lublin, dnia 1 kwietnia 2007 r.

 

 

M a m y  M i s t r z a !. Został nim zespół kierowany przez Romana Piechnika Rodos. Rodos remisując w ostatniej kolejce z Mlexerem utrzymał dwupunktową przewagę z I rundy zapewniając sobie tytuł Mistrza Ligi Amatorów w sezonie 2006/2007. Zespól Rodosu dysponował dość dużą przewagą wygrywając w I rundzie 7:3, którą Mlexerowi niełatwo było zniwelować. Mecz przebiegał na wyrównanym poziomie. Po rozlosowaniu pozycji już w pierwszej partii stanęli naprzeciwko siebie liderzy zespołów Jarosław Maruszczak i Cezary Ćwikła. J. Maruszczak  nie zdołał się zrewanżować za porażkę z I rundy. I tym razem lepszy okazał się młodszy Czarek Ćwikła, pokonując starszego kolegę 3:1. Punktami zwrotnymi w spotkaniu, które zdecydowały o obronie przewagi z pierwszego meczu była partia deblowa, którą wygrali Ćwikła/Widyński z parą Maruszczak /Waśkowski w stosunku 3:1 (11:7, 8:11, 11:8, 11:9) oraz siódma partia spotkania w której Paweł Widyński pokonał Leonarda Pilipczuka 3:1 w tym w dwóch setach na przewagi (14:12, 8:11, 11:7, 13:11). Podsumowując spotkanie można powiedzieć, że w rywalizacji pomiędzy młodzieżą ze starszymi wiekiem kolegami jest równowaga. Nie mniej na wyróżnienie zasługuje postawa kolegi Cezarego Ćwikły, który zaimponował w tym spotkaniu oraz w przebiegu całych rozgrywek zdobywając po raz drugi z rzędu tytuł mistrza w klasyfikacji indywidualnej. Punkty dla Rodosu zdobyli: C. Ćwikła -3, P. Widyński -1 oraz debel Ćwikła/Widyński. Dla Mlexeru punktowali: J. Maruszczak i Jarosław Waśkowski po -2 oraz L. Pilipczuk -1. Gratulujemy kierownikowi zespołu koledze Romanowi Piechnikowi.

W spotkaniu AZS UMCS I z TBV aby zapewnić sobie trzecie miejsce okupowane od wielu kolejek zespół Wojciecha Dzioby musiał przynajmniej zdobyć jeden punkt. I to im się udało choć w partii z Agnieszka Urban Darek Lewczuk musiał się mocno napocić aby wygrać ostatecznie 3:2. Punkty dla TBV zdobyli: D. Lewczuk -3, oraz W. Dzioba i Marek Rejmak po -1. Dla AZS UMCS I: Filip Grajewski -2, A. Urban i Paweł Wójtowicz po -1 oraz debel Grajewski/Wójtowicz.

W kolejnym spotkaniu o miejsce, konkretnie czwarte, przed Edbarem nadarzyła się okazja awansować z miejsca piątego pod warunkiem pokonania Centera. Będący w bardziej wyrównanym składzie Edbar wygrał to spotkanie 7:3. Ubiegłoroczny mistrz musi zadowolić się w tym sezonie piątą lokatą. W przypadku wygrania akademików z TBV, Edbar miał szansę awansować nawet na najniższy stopień pudła mając korzystniejszy bilans bezpośrednich spotkań z TBV. Punkty dla Edbaru zdobyli: Piotr Kura -3 oraz Paweł Janowski i Michał Michałek po -2. Dla Centeru: Krzysztof Barszcz -2 oraz debel Barszcz/Finkowski.

O rozstrzygnięciach w ligach drugiej i trzeciej pisałem w ubiegłym tygodniu. Nic się od tygodnia nie zmieniło. Najważniejsze decyzje zapadły wcześniej.

W IV Lidze pozostała do rozegrania jeszcze jedna kolejka spotkań. W ostatniej kolejce stoją szanse przed Świdniczanką wyprzedzenia rezerw Pod 50 w bezpośrednim spotkaniu. Rozstrzygnie się również decyzja ostatniego miejsca w tabeli w bezpośrednim spotkaniu Salosu II i Drużyny imienia Eddiego Orła.

Zapraszam zespoły na PUCHAR LIGI, który przedłuży spotkania przy stole pingpongowym do końca kwietnia.

 

Piotr Milczek