Strona Główna

 

wstecz do

Aktualności

 

Lublin, dnia 4 marca 2007 r.

 

Liga po XII kolejkach

 

W rewanżowej rundzie Mlexer łatwo zwyciężył 10:0 szczęśliwie znajdujących się w gronie najlepszej szóstki akademików z UMCS. Pozostałe dwa spotkania odbyły się już na wyrównanym poziomie. W grupie spadkowej trwa zacięta walka o utrzymanie w gronie pierwszoligowców. Ciepłownik i Geodeta zwyciężając podreperowali sobie konto punktowe.

Nie powiedział jeszcze ostatniego słowa Center pokonując 6:4 wyprzedzającego go o jedno miejsce TBV. Oba zespoły nie wystąpiły w swoich najsilniejszych składach. W Centerze zabrakło Adama Treli oraz Roberta Wierzbickiego, natomiast w TBV nie zagrał Mirek Lewczuk. Z konieczności ciężar gry spoczywać musiał na Krzysiu Barszczu oraz na kapitanie Marianie Finkowskim. I tak się stało. Szósty punkcik na wagę zwycięstwa dorzucili obaj w grze deblowej. Natomiast w TBV Darek Lewczuk bez skutecznego wsparcia kolegów stał na przegranej pozycji. Punkty dla Centeru zdobyli: K. Barszcz -3, M. Finkowski -2 oraz debel Barszcz/Finkowski, dla TBV: D. Lewczuk -2 oraz Wojciech Dzioba i Marek Rejmak po -1.

W drugim spotkaniu Rodos bez Romana Piechnika ale z Pawłem Widyńskim pokonał zespół Prezesa Edbar 6:4. W tym spotkaniu na uwagę jako niespodziankę zasługuje zwycięstwo Michała Michałka 3:1 nad liderem klasyfikacji indywidualnej Cezarym Ćwikłą. Czy czasami Czarek mając dużą przewagę nie przesadza w rozdawaniu punktów. Punkty dla Rodosu zdobyli: P. Widyński -3, C. Ćwikła -2 i Artur Mącik -1, dla Edbaru: M. Michałek, Piotr Kura i Paweł Janowski po -1 oraz w grze deblowej Janowski/Kura.

W II Lidze moim zdaniem w walce o awans do I ligi nie powinno dojść do niespodzianki. Należy on się pierwszym dwóm zespołom, którzy w pierwsze rundzie to potwierdzili. Druga runda powinna być tylko formalnością jeżeli znowu nie dojdzie do nadużywania regulaminu przez kolegów z innych zespołów. Bardziej ciekawie zapowiada się walka o utrzymanie w II Lidze. Będziemy ją oglądać z zainteresowaniem. Lider AZS UMCS II grając w dwuosobowym składzie pokonał 7:3 również szczęśliwie znajdujących się w pierwszej szóstce Seniorów. Starsi Panowie zdobyli swoje punkty z powodu braku przeciwnika.

W III Lidze moim zdaniem pozostała tylko walka o awans do klasy wyższej o który rywalizuje trzy zespoły. Przy sprzyjających okolicznościach może ta nagroda przypaść trzem zespołom w przypadku wycofania się któregoś zespołu z klas wyższych. Druga niewiadoma, to jest spadek do klasy niższej jest już rozstrzygnięty. Czeka go chłopców ze Sprawnych Razem oraz Spartana.

W IV Lidze doszło do małego załamania formy kolegów z Edbaru Starszego, którzy przegrali 7:3 z rodziną Chodonów kierowaną przez Ryszarda Białka. Załamania formy doznał szczególnie Marek Kostkowski, któremu jeszcze się chyba nie zdarzyło skończyć meczu z zerowym dorobkiem punktowym. Punkty dla WSEI Mełgiewska zdobyli: Kamil Chodon -3, Dariusz Chodon i Ryszard Białek po -2, dla Edbaru Starszego: Zbyszek Kuć -2 oraz debel Kostkowski/Kuć.

Ponownie pochwalić należy młody narybek z Sygnału, którzy wygrali ze starszymi od siebie kolegami ze Świdniczanki 6:4. Udowodnili tym, że robią stałe postępy. Oby tak dalej. Punkty dla Sygnału II zdobyli: Kamil Kleczkowski i Marcin Reszka po-2, Adam Świrgoń -1 oraz debel Kleczkowski/Świrgoń, dla GLTS Świdniczanka: Paweł Szewczyk -2 oraz Marceli Jaszczak i Michał Trojak po -1.

 

Piotr Milczek