Strona Główna

 

wstecz do

Aktualności

 

Lublin, dnia 14 stycznia 2007 r.

 

Liga po VII kolejce

 

Po dłuższej przerwie świątecznej Liga Amatorów wznowiła swoje rozgrywki. W siódmej kolejce na uwagę w I Lidze zasługują dwa spotkania. Są to mecze pomiędzy Sygnałem i MTM Lublin oraz Edbaru ze Starówką. Oba spotkania stały na wyrównanym poziomie. Sygnał swoje zwycięstwo zawdzięcza Pawłowi Koziełowi, który był bezkonkurencyjny dla przeciwników wygrywając wszystkie partie w trzech setach. Paweł również przyczynił się do wygrania gry podwójnej, w której razem z Michałem Szewczukiem po pięciosetowej partii pokonali parę MTM Bujnowski/Przesmyki. Do kolegów nie dorównał w tym meczu Michał Szuryga kończąc spotkanie z zerowym dorobkiem. Pozostałe dwa punkty dla Sygnału zdobył M. Szewczuk. Dla MTM punktowali: Przemek Przesmycki -2 oraz Janusz Romańczuk i Piotr Bujnowski po -1.

W drugim spotkaniu wygranym przez Starówkę zadebiutował Marek Taczalski. Widać, że Liga Amatorów stała się popularna wśród zawodowców. Chodzą  słuchy, że udział zawodników z  OZTS wypacza rozgrywki dla amatorów. Choć są również opinie, że je urozmaica i podnosi poziom.  Jest to sygnał do dyskusji nad regulaminem rozgrywek w przyszłym sezonie.  Dzięki nowemu nabytkowi Starówka wygrała ten mecz. Z Arturem Kisielewiczem nie byłoby to takie łatwe i proste. Całkiem inaczej wyglądałby wynik spotkania gdyby Piotruś Kura zagrał na swoim poziomie. Jeszcze nie trafił mu się mecz z zerowym dorobkiem punktowym. Punkty dla Starówki zdobyli: M. Taczalski -3, Daniel Kisielewicz -2 i Wiktoria Kamińska -1. Dla Edbaru punkty zdobyli: Michał Michałek -2, Paweł Janowski -1 oraz debel Janowski/Kura.

W drugiej lidze niespodziankę sprawili szwagrowie ze Zdroju zdobywając swoje pierwsze punkty w tym sezonie na Salosie. Do niespodzianek zaliczyć należy również podział punktów w meczu Alexu ze wzmocnionym Mirkiem Kaliszem zespołem Gali. W Gali zawiódł defensor Stasio Plewik zdobywają tylko jeden punkt. Brawa za ambitną grę dla Alka Buczka i Andrzeja Stefanika. Dwa miejsca w pierwszej szóstce zespołów II Ligi są jeszcze wolne, bo cztery zapewniła sobie już pierwsza czwórka.

W III Lidze siódma kolejka to kolejka dla faworytów. Niespodzianek nie zanotowaliśmy. Najciekawszym niewątpliwie meczem powinno być   spotkanie  real,- - Zarembiacy. Zespoły przełożyły ten mecz, na którego wynik czekają w napięciu sąsiedzi z tabeli.

W IV Lidze na czele tabeli znajdują się trzy zespoły, które wyprzedzają o cztery punkty będące na czwartym miejscu rezerwy Sygnału. Trzeci zespół Pana Ryszarda Białka WSEI Mełgiewska pomimo remisu z GLTS Świdniczanka nie stracił jeszcze szans na awans. Przed zespołami IV Ligi jeszcze pełna runda rewanżowa (IX kolejek), która rozpocznie się bez przerwy już od 22 stycznia. Jak wspomniałem we wcześniejszych komentarzach z IV Ligi może awansować więcej jak dwa zespoły w przypadku wycofania się któregoś zespołu z klas wyższych.

 

Piotr Milczek