Strona Główna

 

wstecz do

Aktualności

 

Lublin, dnia 26 listopada 2006 r.

 

Komentarz po III kolejce

 

W Lidze Amatorów pełna dyscyplina jeśli chodzi o realizację terminarza spotkań, wszystkie zaległości zostały odrobione, oby tak dalej.

W I Lidze pierwsze potknięcie mistrza z ubiegłego sezonu Centeru w remisowym meczu z Edbarem. W porównaniu do ubiegłego sezonu obie drużyny występują w zmienionych składach poza oczywiście kapitanem Centeru Marianem Finkowskim i Pawłem Janowskim z Edbaru. Po sześciu partiach prowadził Center 4:2 i nic nie zapowiadało innego wyniku jak zwycięstwo Centeru. W kolejnych trzech partiach punkty zdobywa jednak Edbar i przejmuje prowadzenie 5:4. Nie nastąpiło to łatwo. Swoje zwycięstwa P. Janowski nad M. Finkowskim oraz Michał Michałek nad Robertem Wierzbickim musieli udowodnić po pięciosetowych walkach. Jedynie Piotr Kura łatwo uporał się z R. Wierzbickim w stosunku 3:0. W ostatniej partii meczu niezawodny i będący w dobrej dyspozycji Krzysztof Barszcz pokonuje P. Kurę 3:0 i tym samym ratuje jeden punkt dla Centeru. Punkty dla Centeru zdobyli: K. Barszcz -3, M. Finkowski -1 oraz debel Barszcz/Finkowski, dla Edbaru: P. Kura i P. Janowski po -2 oraz M. Michałek - 1.

Beniaminek I Ligi MTM Lublin w dwuosobowym składzie wygrał 7:3 z osłabionym brakiem Artura Kiełta i Rafała Ostrowskiego Geodetą. Życzymy powrotu do zdrowia koledze Rafałowi. Komplet punktów dla MTM zdobyli: Marek Sałaga i Przemek Przesmycki – po 3 oraz w deblu - 1, dla Geodety z powodu braku przeciwnika punkty przypadły: Jerzemu Kulikowi, Markowi Pastusiakowi i Kamilowi Brzyskiemu.

W II Lidze gładkie zwycięstwa po 10:0 Oxfordu z Galą oraz AZS UMCS II ze Zdrojem. Obie te drużyny potwierdzają swoje aspiracje do awansu. Współzawodniczyć z nimi będzie zespół Startu, który rozprawił się z AZS AR 7:3 spychając akademików do drugiej szóstki. Szeroki skład oraz ambicja zespołu AZS AR myślę, że zapewnią im walkę o pierwszą szóstkę. Wróżby pozostawmy jednak na czas późniejszy.

W III Lidze zgodnie z przewidywaniami z przed tygodnia dwie drużyny nie spuszczają z tonu. Są to Pod 50 oraz real,-. Z powodzeniem zaliczyć do udanych może początek sezonu zespół Annoplast (wcześniej –Viking). Trudny sezon czekać będzie z pewnością dla Sprawnych Razem i Spartana. Trudne zadanie czeka spadkowicza z II Ligi zespół Fryderyka z Czechowa, aby powrócić w szeregi drugoligowców.

W IV Lidze straciły pierwsze swoje punkty AZS UMCS III i GUWW Ekogeo. Ale było to po meczach z bezpośrednimi rywalami. Ambitnie walczy młody narybek Sygnału. Są to najmłodsi uczestnicy naszej Ligi Amatorów.

 

Piotr Milczek