Strona Główna

 

wstecz do

Aktualności

 

Lublin, dnia 19 listopada 2006 r.

 

Komentarz po II kolejce

 

Amatorska Liga Tenisa Stołowego nabiera rozpędu. W drugiej kolejce wygrywali faworyci choć nie wszystkim przyszło to łatwo. Wyrównane spotkania pomimo przegranych 4:6 stoczyli Biały Kruk ze Starówka oraz Ciepłownik z AZS UMCS. Łatwo skóry nie sprzedał Sygnał w spotkaniu z ubiegłorocznym mistrzem Centerem oraz TBV z Mlexerem.

Starówka w przemeblowanym składzie z doświadczonym Arturem Kisielewiczem występującym z synem Danielem oraz obiecującą Wiktorią Kamińską z dużym trudem uporała się z Białym Krukiem. Jest to zasługa Wiktorii Kamińskiej zdobywczyni kompletu punktów.  Bardzo dobrze w Białym Kruku zaprezentował się Waldemar Świta, który rozegrał trzy pięciosetowe partie wygrywając z Arturem Kisielewiczem 3:2, minimalnie przegrywając z o wiele młodszymi od siebie Danielem Kisielewiczem i Wiktorią Kamińską  po 2:3. Punkty dla Starówki zdobyli: W. Kamińska -3, D. Kisielewicz -2 oraz debel Kamińska/Kisielewicz, dla Białego Kruka: Mirosław Pietroń -2 oraz Sławomir Pietroń i W. Świta po 1.

Bardzo dobrze zaprezentowała się druga amazonka występująca w gronie mężczyzn I Ligi Agnieszka Urban  z AZS UMCS przyczyniając się do zwycięstwa swojej drużyny. Za swój sukces musi uznać zwycięstwo nad rutynowanym Wojciechem Maliborskim 3:0. Punkty dla AZS UMCS zdobyli: A. Urban i Paweł Wójtowicz po 2, Filip Grajewski -1 oraz debel Grajewski/Wójtowicz, dla Ciepłownika: W. Malborski -2 oraz Tomasz Dalmata i Przemysław Szynal po 1.

Pochwalić należy młodych tenisistów z Sygnału, którzy pomimo, że przegrali ale po zaciętej walce z rutyniarzami takimi jak: Marian Finkowski, Adam Trela i Krzysztof Barszcz. Punkty dla Centeru zdobyli: M. Finkowki -3 oraz A. Trela i K. Barszcz po 2, dla Sygnału: Michał Szewczuk i Michał Szuryga po 1 oraz debel Szewczuk/Szuryga.

W II Lidze również faworyci nie zawodzą. Zastanawiają porażki zdekompletowanego składu Salosu. Łatwo wygrały swoje mecze Oxford, Start oraz Gala. Będą to z pewnością zespoły walczące o awans do I Ligi. Nie odkryły jeszcze wszystkich swoich kart zespoły akademickie AZS UMCS II oraz AZS AR.

W III Lidze doszło w pierwszej i drugiej kolejce do wyrównanych spotkań zakończonych remisami. Na razie na prowadzenie wyszły zespoły Pod 50 oraz real, zaliczając po dwa wygrane mecze. Ambicją zespołu  realu jest awans do klasy wyższej, który nie udał im się już dwukrotnie. Młody zespół Pod 50 pod kierunkiem Pawła Janowskiego również celuje w II Ligę. Obie te sympatyczne drużyny czekają jeszcze trudne walki bo rywale będą im w tym przeszkadzać.

W IV Lidze o dwa premiowane awansem miejsca nie będzie łatwo. Walczyć będzie o nie kilka zespołów. Na razie bez porażki jest cztery zespoły. Są to : nowy zespół WSEI Mełgiewska, zespół rodziny Wójcików GUWW Ekogeo, trzeci skład AZS UMCS pod kierunkiem Waldemara Pycki oraz rutyniarze z Edbaru. Pocieszeniem dla zespołów w tej grupie jest, że w przypadku wycofania się zespołów z klas wyższych automatycznie do III Ligi awansować można z trzeciej i czwartej pozycji.

 

Piotr Milczek