wstecz do |
Lublin, dnia 19 sierpnia 2006 roku Zarządzie - do dzieła! Mamy
własne Stowarzyszenie i brak jakiejkolwiek radości z tego powodu. W ubiegłych
latach, gdy byliśmy uzależnieni od pana P.
to w rozmowach przewijał się temat,
jak uwolnić się od niego. Bo przecież
zawsze jest tak samo, nikt nic nie wie, rozgrywki organizowane w
ostatniej chwili. Łaskawca pozwalał komuś zająć się ich organizacją, wpisowe
tylko rosło i tak dalej i tak dalej…… Ubiegły rok jako
przejściowy, uważam za bardzo udany dla naszej ligi a ten powinien być
jeszcze lepszy. Tylko dlaczego wybrany przez nas Zarząd nadal milczy?
Przecież powinien pochwalić się tym co
już zostało osiągnięte. Jak wyobraża sobie dalszą działalność? Oczywiście
zawsze można powiedzieć, że jakoś to będzie i rzeczywiście jest to prawda.
Tylko że zakładaliśmy Stowarzyszenie miedzy innymi dlatego, aby było inaczej
niż poprzednio, lepiej. Zarząd jest wybrany spośród nas i pracuje dla jego
członków i sympatyków. Więc nie ma co stwarzać atmosfery tajemniczości, gdyż
w odróżnieniu od wspominanego pana P., Zarząd zgodnie ze Statutem
Stowarzyszenia, będzie składał członkom informację z prowadzonej
działalności. Pamiętajmy, że teraz podstawowym dokumentem na podstawie
którego działamy jest Statut Stowarzyszenia zatwierdzony w Sądzie i wszelkie
działanie musi być z nim zgodne. Jeden z członków Zarządu powiedział w rozmowie ze mną, że rezygnuje
z pracy w Zarządzie. Uświadomiłem mu, że to nie jest takie proste jak kiedyś.
Rezygnacja musiałaby być formalnie przyjęta, zgłoszona do Sądu i ten dopiero dokonałby wpisu o
zmianie składu Zarządu. No to
odpowiedział, że zostaje. Zbyt dużo kłopotu. Może żartował? Ale tak wyglądają
procedury. Mamy nowego lidera, jest nim Prezes Stowarzyszenia. To może Pan
Prezes przemówi do poddanych, lub upoważni kogoś w zastępstwie. W roku ubiegłym zebranie
organizacyjne odbyło się w połowie września, a w tym roku kiedy będzie? Na
zebraniu trzeba wiedzieć gdzie będziemy grali i za ile? Kiedy ruszą rozgrywki
nie pytam, bo chyba po „Wszystkich Świętych”, czyli na początku listopada. Jest to odpowiedź na
zapytanie w „księdze gości”. Przewiduję, że na zebraniu
będzie trochę hałasu przy głosowaniu zmian do regulaminu rozgrywek. Pisałem o
tym wcześniej (tekst z 28.07.06r.), więc nie będę się powtarzać, ale w
sprawie dopuszczenia do rozgrywek zawodników z III ligi PZTS i czy powoływać
IV ligę, zobaczymy czy ważniejsze będą indywidualne interesy, czy stałość
Ligi. Przy powoływaniu III ligi również były przeciwstawne opinie, a
jednak bardzo dobrze się przyjęła i z
IV ligą będzie podobnie (oczywiście jeśli powołamy ją). Przeważnie nie odnoszę się
do anonimów i treści, jakie wpisują w „księdze gości”, ale tym razem kilka
zdań do nich. Niejaki „kombajn” na
przykład zachowuje się jak
przedstawiciele czołowej partii w Polsce - PiS. Nie ważne kto co mówi, należy przypiąć mu
łatkę. Czyni to samo. Ani słowa o tym czy się zgadza, czy nie zgadza z
pisanymi tekstami, ale biadoli… Może przecież napisać jakiś piękny tekst,
przemawiający do wszystkich, najlepiej związany tematycznie z naszą Ligą. Ale
anonimów Darek Mroczek nie będzie dopuszczał. Więc więcej śmiałości. Inny
wyważony głos mówi o zachowaniu w trakcie rozgrywek. To jest problem od
początku ligi i niestety trudny do wyeliminowania. Możemy tylko apelować do
kultury zawodników, choć trzeba stwierdzić, że na dużą poprawę nie ma co
liczyć. Wspomniano
również o jednakowych warunkach do gry. Odpowiem krótko. Nigdy nie było
jednakowy warunków z prostej przyczyny. Możliwości organizacyjne są ograniczone.
Jest jeszcze jeden aspekt. Nie wszyscy chcieliby grać na przykład na dużej
hali. Ale grać będziemy tak, jak to będzie możliwe. O tym również pisałem
omawiając sale, w których gramy. A w jakich będziemy grać? Uzależnione jest
to od tego co wynegocjuje Zarząd . Mam
nadzieję, że już to robi. Nie wszyscy wiedzą, że nastąpiło już kilka zmian w składach.
Drużynę mistrza Ligi CENTER opuścił Bartosz Kiciak. W
Starówce jak zwykle o tej porze nic nie wiadomo. Rodzina Widyńskich analizuje
różne propozycje również z Ligi PZTS, ale chyba będą grać nadal w Starówce.
Do zespołu dołączyć ma Daniel Kisielewicz. W Rodosie podobno bez zmian. Roman Piechnik
intensywnie trenuje. Ciekawe, czy nadal gra w piłkę nożną? W poprzednim
sezonie miał z tego powodu duże kłopoty. Co w Mlexerze? Nie wiem. To była czołowa
czwórka a tym sezonie do ich grona chce dołączyć Edbar. W tym celu dokonała
się cała rewolucja w drużynie. Do składu dołączono Michała Michałka i Piotra
Kurę. Ci dwaj zawodnicy oraz Paweł Janowski, mają walczyć o jeden z medali, najlepiej o ten
najcenniejszy ale z równym powodzeniem może to być na przykład czwarte lub
piąte miejsce. Znawcy ligi zadadzą sobie pytanie, a co z pozostałymi,
niezłymi przecież zawodnikami tej drużyny? Planowane jest powołanie drugiej
drużyny w której graliby: Zbyszek Kuć, Armand Szczęsny i inni i zaczynaliby
od początku, jako nowa drużyna w IV
lidze. Chyba, że Pan Prezes dokona jakiejś fuzji z drużyną z lepszej klasy
rozgrywkowej niż IV liga. Ciekawe z którą? To są te najciekawsze zmiany. Oczywiście
mogło się coś zmienić lub też może ulec zmianie, bo jeszcze daleko do
zgłoszeń. Transfery przeważnie przeprowadza się zaraz po
zakończeniu rozgrywek, ale najwięcej w ostatnim tygodniu przed rozpoczęciem
sezonu. W proponowanych zmianach do
regulaminu pominąłem sprawę zgłoszenia zawodników do rozgrywek. Uważam, że
zawodnik może być zgłoszony tylko przez jedną drużynę i warunkiem
dopuszczenia do gry w II rundzie, jest obligatoryjny wymóg rozegrania
przynajmniej jednego meczu w I rundzie. Poszedłbym dalej. Ten minimum jeden
mecz, trzeba by rozegrać najpóźniej w szóstej kolejce I rundy. Kończę ten cykl. Teraz będzie jak
w tytule. Zarządzie - do dzieła! Tadeusz Cieszko |