Strona Główna

 

wstecz do

Aktualności

 

Pierwsze mecze w 2005 roku

 

Nasza Liga po przerwie świątecznej z werwą wznowiła rozgrywki. A teraz będzie już tylko bardzo ciekawie. Ostatnie kolejki pierwszej rundy decydują o tym, co będzie celem w drugiej rundzie. Dla najlepszych walka o mistrzostwo, dla lepszych walka o awanse, dla pozostałych gra o utrzymanie miejsca w klasach rozgrywkowych w których występują.

 

I liga

 W walce o mistrzostwo liczą się dwie drużyny bez straty punktu: Center, który gładko odprawił Rodos rezultatem 8:2 (prowadząc 7:0) oraz Mlexer, który przełożył mecz z Białym Krukiem. Starówka pogrzebała swoje szanse przegrywając zdecydowanie z Ciepłownikiem 4:6 i teraz nawet musi walczyć o awans do pierwszej szóstki. Wynik nie odzwierciedla przewagi Ciepłownika, który prowadził od początku meczu bardzo wysoko.

W walce o utrzymanie należy odnotować wygrany drugi z kolei mecz drużyny Geodeta, który wygrał zdecydowanie z MTM 8:2, chociaż MTM wystąpił po raz pierwszy w najmocniejszym składzie z  Januszem Romańczukiem na czele. Dla Geodety punkty zdobywali: Artur Kiełt 3.5 , Jerzy Kulik 2.5 i  Michał Wojciechowski 2 .

 

II liga

Nowy Rok zaczęto od meczu na szczycie Edbar - Salos III 5:5. Mecz zaczął się znakomicie dla Edbaru który bardzo potrzebował tego zwycięstwa aby utrzymać szanse walki o awans do I ligi i prowadził już 5:1. Salos III nie poddał się ale oprócz elementów sportowych wprowadził niezbyt sportowe zachowanie i wygrywając cztery kolejne gry doprowadził  do remisu. Dziwi, że najbardziej nie sportowo zachowywał się najmłodszy uczestnik meczu, a starsi zawodnicy z drużyny Salos III zapatrzeni w wynik nie reagowali. Z innych spotkań należy odnotować zwycięstwo Gali nad Alexem 6:4 i Akademii Rolniczej nad Lechem również 6:4.

 

III liga

Wygrywali faworyci. Jedynka walczą o awans do górnej szóstki pokonała Park Farb 7:3.

Tadeusz Cieszko