Napisany przez dmroczek on December 21, 2014
Już półmetek !
Jak w żadnym sezonie półmetek wita nas już przed Świętami Bożego Narodzenia. Zespoły nie mają zaległości, tak że koledzy mogą spokojnie przystąpić do układania terminarza rewanżowego II rundy.
W czwartek dostaliśmy smutną wiadomość o śmierci naszego kolegi, członka Komisji Rewizyjnej Jacka Porębskiego. Jacek rozpoczął przygodę z amatorskim tenisem stołowym w Ciepłowniku w roku 1975. Po rozwiązaniu Ciepłownika znalazł sponsora i założył zespół Malinex, w którym był jednocześnie zawodnikiem i kierownikiem. W ostatnich dwóch latach z powodu choroby zajmował się tylko kierowaniem swoim zespołem. Był bardzo zaangażowany czynnie i organizacyjnie w życiu sportowym Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, w którym pracował od 1975 roku. Cześć Jego pamięci.
Na pierwszym froncie naszych rozgrywek w ostatniej kolejce spodziewaliśmy się bardziej wyrównanej walki. Wszystkie sześć spotkań zakończyły się wysoką przewagą faworytów. Jeszcze po spotkaniu Zarembiaków Pod 50 z Jedynką oczekiwaliśmy na wyrównany pojedynek. Jak słyszałem były nawet już kwiaty dla podopiecznych Darka Haśca za pokonanie Jedynki. Tak się jednak nie stało. Mecz zakończył się klęską Zarembiaków. Jedynie Bartek Mańka stoczył wyrównaną walkę z Kamilem Szubarczykiem przegrywając w trzech setach. Pozostałe partie meczu wygrywali dużo lepiej dysponowani koledzy z Jedynki. Tym samym Jedynka zaznaczyła swoje aspiracje do miejsca na pudle. Pochwalić należy beniaminka Zarembiaków Pod 50 za ogólny występ w pierwszej rundzie plasujący ich w pierwszej szóstce zespołów.
W drugiej lidze było ciekawiej bo trzy mecze były wyrównane. Nie udało się wygrać podopiecznym Marka Sałagi z broniącym się przed spadkiem Geodetą. Kapitan MTM spisał się bez zarzutu wygrywając trzy partie. Natomiast Marcin Wawrzyńczuk pewnie będzie ten mecz długo pamiętał przegrywając dwie partie w trzech setach. Punkty dla MTM zdobyli: Marek Sałaga -3, Marcin Wawrzyńczuk -1 oraz para Sałaga/Wawrzyńczuk. Dla Geodety: Dariusz Śliwiński i Bogdan Krakiewicz po -2 i Rafał Ostrowski -1.
ASKO II i Ściegienny wygrywając swoje mecze w ostatniej kolejce zapewniły sobie na półmetku rozgrywek miejsca w pierwszej szóstce. ASKO z PGE I, zaś Ściegienny z beniaminkiem Świdniczanką. Świdniczankę może usprawiedliwiać niedyspozycja kapitana Marcelego Jaszczaka oraz absencja Pawła Szewczyka. W meczu ASKO II z PGE I punkty dla ASKO zdobyli: Marek Futa -3, Michał Janiszewski -2 oraz para Futa/Janiszewski. Dla PGE I: Lucjan Galiński -2 oraz Tadeusz Olejnik i Mariusz Suchorowski po -1. W meczu Ściegiennego ze Świdniczanką punkty dla Ściegiennego zdobyli: Bogdan Grzybek i Dariusz Smaga po -2, Mateusz Czuba -1 oraz para Grzybek/Smaga. Dla Świdniczanki: Jarek Bądos -3 i Waldek Borkowski-1.
W trzeciej lidze prowadząca trójka wygrała swoje mecze. Najłatwiejszego przeciwnika miał PiK z Łęcznej, bo ostatni zespół w tabeli Drużynę im. Eddiego Orła. Koledzy z Łęcznej nie namęczyli się zbytnio wygrywając w minimalnym stosunku 6:4. Zaskakuje zerowe konto Ryszarda Polaka, który w poprzedniej kolejce z o wiele silniejszym przeciwnikiem Ludwiniakiem zdobył trzy punkty. Punkty dla Pik zdobyli: Norbert Mazurkiewicz -3, Mateusz Zuber -2 oraz para Mazurkiewicz/Polak. Dla Orłów: Zenon Adamek -2 oraz bracia Łucjanowie Krzysztof i Piotr po -1.
Wysokie zwycięstwo 8:2 odnieśli Ludwiniacy z do końca szukającym zawodników (przykro że bez efektu) Samsonem. Dla Ludwiniaka punkty zdobyli: Grzegorz Sajnaj i Artur Szewczak po -3 i Mieczysław Łoś -2. Dla Samsonu: Dariusz Rudnicki -1 i para Kochalski/Rudnicki.
Do zakończenia pierwszej rundy w czwartej lidze pozostały jeszcze dwie kolejki, po czym nastąpi podział na grupy. W ostatniej kolejce wygrywali faworyci. W jednym tylko meczu zespołów w dole tabeli Salosu i Ludwiniaka II zanotowaliśmy podział punktów. Punkty dla Salosu zdobyli: Mateusz Sochowski i Hubert Wrona po -2 oraz Stanisław Zdybel -1. Dla Ludwiniaka II: Adam Szewczak -3, Krzysztof Szalast -1 oraz para Szalast/Szewczak.
W imieniu Zarządu STSA składam zawodnikom oraz sympatykom amatorskiego tenisa stołowego Serdeczne Życzenia Świąteczne oraz Szczęśliwego Nowego Roku.
Piotr Milczek