Napisany przez dmroczek on January 29, 2018
Komentarz po XIV kolejce - Jedynka kontratakuje!
Zaczynamy od II ligi gdzie spisana na straty Jedynka rozpoczęła szaleńczy pościg za bezpiecznym miejscem. Drużyna Piotra Nizioła wygrała 2 mecze w 24 godziny co jest chyba rekordem ligi. Koledzy Adam Kaczor i Michał Rawski na 12 singli polegli tylko raz! Pewnie reszta ligi drży na spotkania z Jedynką i na pewno ciekawie będzie w każdym meczu. Lider ASKO II już oddał ten fotel po 2 porażkach i teraz na czele Pod 50 i Ściegienny. Drużyna Bogdana Grzybka skutecznie punktuje w każdym meczu i ich sytuacja robi się coraz lepsza. Cenny punkt stracił Progress mając już 4-0 w meczu z zawodzącym ostatnio Pikiem Łęczna.
III liga
Stasio Jaroszyński ze swoją ekspresją okazał się niepokonany w meczu z Niedzwicą II. To dało przy wsparciu kolegów z Wieniawy cenne zwycięstwo 6-4. Jarek Drozdowski i Wiesio Wójcik poprowadzili Geodetę II do wiktorii nad Park Farbem co ma ogromne znaczenie w walce o utrzymanie. Prowadząca czwórka odniosła przekonywujące zwycięstwa chociaż ekipa Przemka Sujki ambitnie walczyła z Głuskiem II.
IV Liga
Dużo zaciętych spotkań gdzie Pogodna i ASKO III pokonały rywali z czuba tabeli potwierdzając III ligowe aspiracje. Blisko remisów w meczach beniaminków Gdybym Zgolił Wąs i Poker Team i niewiele zabrakło do zdobycia punktu. Tabela jest ciasna a po następnej kolejce dzielimy się na dwie nierówne części.
I LIGA
Emocje i to duże jak zawsze w meczu ASKO I z Węglinem i decydujący punkt Marka Futy z Marianem Finkowskim 3-2 mimo przegrywania 0-2. Edbar miał 5-0 z PGE Dystrybucją i nagle zrobiło się 5-4 i waleczny Lucjan Galiński walczył o remis meczowy! Piotr Kura wyrażnie poległ z Mariuszem Suchorowskim i Tadkiem Olejnikiem.
Dzisiaj krótko piszę bo dużo pracujemy z kolegami nad turniejem 50 lecia który zapowiada się bardzo bogato i licznie frekwencyjnie. Obyśmy zdążyli w wyznaczonym czasie, Pamiętajcie o zgłoszeniach do piątku! Potem przyjmiemy do gry tylko w wypadku wolnego miejsca w drabince. Piątek godz 15 - KONIEC ZAPISÓW NA TURNIEJ!
Robert Grabczak