Napisany przez dmroczek on October 12, 2013
Lublin, 12.10.2013r.
Nowy sezon !
Nowy sezon Lubelskiej Ligi Tenisa Stołowego Amatorów wejdzie do historii naszych rozgrywek jako maraton rozgrywek amatorskich. Kierownicy drużyn na ostatnim zebraniu podjęli decyzję rozgrywania pełnych dwóch rund po jedenaście kolejek każda. Zgodnie z życzeniem kierowników, Zarząd STSA musi je spełnić według zasady klient nasz pan. Będzie to trudne zadanie zważywszy na niezmienioną wysokość wpisowego, utrzymanie nagród rzeczowych oraz podniesienie przez MOSiR stawki godzinowej wynajmu sali. Dwadzieścia dwie kolejki to jest siedem miesięcy spędzonych w rywalizacji przy stołach.
Do rozgrywek zgłosiło się 42 zespoły. Dwie pierwsze klasy pozostały podzielone bez zmian po dwanaście zespołów. Z pozostałych 18 zespołów utworzyliśmy trzecią klasę bez podziału na grupy. Chcąc utrzymać w trzeciej lidze tą samą ilość kolejek jak w I i II, druga runda będzie podzielona na trzy grupy, po sześć drużyn każda. Podział grup nastąpi w kolejności zajętych miejsc po pierwszej rundzie. Kolejność ta będzie brana pod uwagę w przyszłości w przypadku konieczności utworzenia IV ligi.
Przypominamy kierownikom zespołów o wymogu regulaminowym uzupełnienia składów imiennych swoich drużyn. Kilku kierowników jeszcze tego nie dopełniło, a kolega Darek Mroczek jest w tym punkcie bardzo drobiazgowy.
Witamy w naszych rozgrywkach nowe trzy zespoły. Są to: DOM WESELNY BISKUPICE, LEKWET NIEDRZWICA KOŚCIELNA i CZARNE KONIE. Wszystkim zespołom życzymy miłej zabawy przy stołach, sukcesów sportowych w poszczególnych klasach rozgrywek i apelujemy o sportowe zachowanie się i przestrzeganie regulaminu w sali MOSiR.
Niepokojącym jest na wstępie rozgrywek przekładanie meczu. Przypominamy, że zgodnie z regulaminem zespoły mają prawo do przełożenia dwóch meczów. Podpowiadamy również, że można ten punkt regulaminu obejść rozgrywając mecz wcześniej.
W pierwszej lidze zanotowaliśmy iluzoryczne zwycięstwo Gali nad MTM 6:4. Zwycięstwo to wywalczył dla Gali Paweł Grochola. Nie jest to sukcesem dla podopiecznych sympatycznego Tomka Szczotki, a to z powodu tego, że zespół Marka Sałagi wystąpił w dwuosobowym składzie. Punkty dla Gali zdobyli: P. Grochola -3, Tomasz Szczotka i Mirosław Pietroń po -1 oraz para Grochola/Pietroń. Dla MTM: M. Sałaga i Marcin Wawrzyńczuk po -2.
W drugiej lidze ujrzeliśmy trzy ciekawe spotkania, wszystkie zakończone rezultatem 6:4. Edbar II z Alexem, Ściegiennych z Fizjoteam i Zarembiaków z Kaliną. W tym pierwszym zespół Edbaru II wystąpił w częściowo dawnym składzie Kameleonów, a zespół Alexu w częściowo dawnym składzie MIWEX. Punkty dla Edbaru II zdobyli: Robert Grabczak -3, Łukasz Górniak -2 i Robert Pytka -1, dla Alexu: Mariusz Derecki -2, ks. Ireneusz Posturzyński -1 oraz para Derecki/Zima.
Beniaminek Fizjoteam dawniej WSSP nie dał się łatwo obytym już w drugiej lidze profesorom ze Ściegiennego i przegrał po walce 4:6. Punkty dla Ściegiennego zdobyli: Bogdan Grzybek i Dariusz Smaga po -2, Arek Nowicki -1 oraz para Grzybek/Smaga, dla Fizjoteam: Marcin Hładko -3 i Artur Gładosz -1.
Zespół Zarembiaków wystąpił we wzmocnionym składzie Romanem Chawryło, który po rocznej przerwie wrócił do naszych rozgrywek. Zdobył on komplet trzech punktów. Pozostałe punkty dla Zarembiaków wywalczyli: Bartłomiej Mańka i para Hasiec/Mańka. Dla Kaliny punktowali: Ignacy Oboz -2 oraz Tadeusz Cieszko i Bogdan Krakiewicz po -1.
Nie miały łatwego zadania nowe zespoły w odmienionej trzeciej lidze Tylko Dom Weselny z Biskupic stawił opór w spotkaniu ze Świdniczanką przegrywając w minimalnym stosunku 4:6. Punkty dla Świdniczanki zdobyli: Paweł Szewczyk -3, Marceli Jaszczak 2 oraz para Jaszczak/Szewczyk, dla Domu Weselnego: Adam Sosnowski -2 oraz Hubert Kępa i Daniel Reszel po -1.
W ciekawym składzie bo z przewagą płci pięknej zaprezentował się zespół Mieczysława Wałkowskiego MIWEX i to z pozytywnym wynikiem bo w wygranym meczu z rezerwami PGE Dystrybucja 6:4. Punkty Dla MIWEX zdobyli: Ewa Pietrzak -3, Małgorzata Wójcik -2 oraz para Pietrzak/Wójcik. Dla PGE II punktowali: Kamil Szubarczyk -2 oraz Jacek Gadzała i Marek Kanadys po -1.
ZARZĄD STSA