Napisany przez dmroczek on December 1, 2013
Lublin, 1.12.2013 r.
Stowarzyszenie Tenisa Stołowego
Amatorów w Lublinie.
Pierwsze ostrzeżenie !
Za niesportowe zachowanie się Jerzego Stępniaka podczas spotkania pomiędzy Laviska i Jedynką Zarząd STSA udziela ostrzeżenia. W przypadku powtórzenia się podobnego incydentu zostanie nałożona surowsza kara nawet z odsunięciem od meczów. Nie będziemy tolerowali chuligańskiego zachowania się na meczach. Przypadki takiego postępowania będziemy traktowali stanowczo i ostro. Takie postępowanie nie przystoi dorosłemu człowiekowi. Od incydentu jakiego dopuścił się Jerzy Stępniak może zależeć wynajem sali na rozgrywki.
W I lidze faworyci powygrywali swoje spotkania i to w wysokich stosunkach, co nie zmieniło układu tabeli w jej górnej części. W dolnej części tabeli już nie ma zespołu z zerowym kontem. Trwa za to walka o każdy cenny punkt. Takim spotkaniem był remisowy mecz pomiędzy Geodetą i Annoplastem. Geodeta występuje już z pozyskanym Wojciechem Maliborskim. Jest to duże wzmocnienie i zapewnienie stabilizacji w zespole Marka Pastusiaka. Punkty dla Geodety zdobyli: Wojciech Maliborski i Marek Pastusiak po -2 oraz Grzegorz Borkowski -1. Dla Annoplastu: Krzysztof Grabowski -2, Leszek Bigaj i Kuba Grabowski po -1 oraz debel Jakuba i Krzysztofa Grabowskich.
Na czele tabeli II ligi pozostał już tylko jeden lider, Zarembiacy. Ściegienni stracili swoje pierwsze punkty z zespołem braci Drwali z Głuska przegrywając minimalnie 4:6. Było to wyrównane spotkanie. Kilka partii zakończyło się po pięciosetowych walkach. Równie dobrze mogło zakończyć się remisem lub wygraną Ściegiennych. Głusk zawdzięcza swoje zwycięstwo bardzo dobrej postawie Kuby Drwala. Punkty dla GLKS Głusk zdobyli: Jakub Drwal -3, Bartłomiej Drwal -2 oraz Adam Wójcik -1. Dla Ściegiennych: Dariusz Smaga -2, Bogdan Grzybek -1 oraz debel Grzybek/Smaga.
III lidze lideruje Świdniczanka, lako jedyny zespół bez straty punktu. Za jej plecami toczy się wyrównana i zacięta walka. Świadczy o tym wiele wyrównanych spotkań siódmej kolejki. PiK z Łęcznej tracą już kolejny trzeci punkt. Tym razem z godnym siebie przeciwnikiem to jest z Wierzchowiskami. Klasą dla siebie był ponownie lider klasyfikacji indywidualnej Jarek Gładysz. Punkty dla Pik Łęczna zdobyli: Norbert Mazurkiewicz i Ryszard Polak po -2 oraz debel Mazurkiewicz/Polak. Dla LKS Wierzchowiska: Jarosław Gładysz -3 oraz Jarosław Adamczyk i Dariusz Gustaw po -1.
Zarembiacy II potknęli się na ECL Wrotków remisując 5:5. Bardzo dobrą postawę zaprezentował Andrzej Bernatowicz z ECL zdobywając trzy punkty. Pozostałe punkty wywalczyli Dariusz Krawczyk i Stanisław Sowa po -1. Dla Zarembiaków II punktowali: Przemysław Sujka -2, Stanisław Jaroszyński i Bogdan Mardoń po -1 oraz para Jaroszyński/Sujka.
Bezpośrednio za liderem uplasowali się Ludwiniacy po zwycięstwie nad MIWEX-em 6:4. W tym spotkaniu najlepszą była płeć piękna w osobie Małgosi Wójcik. Rozpracowała wszystkich mężczyzn z drużyny przeciwnej. Szkoda, że nie pomogło to w zapewnieniu zwycięstwa swojej drużynie. Punkty dla Ludwiniaka zdobyli: Mieczysław Łoś i Grzegorz Sajnaj po -2, Artur Szewczak -1 oraz para Łoś/Sajnaj. Dla MIWEX-u: Małgorzata Wójcik -3 oraz Waldemar Borkowski -1.
Ja na miesiąc rozstaję się Lubelską Ligą Amatorów. Wyjeżdżam do sanatorium. Pałeczkę przekazuję Piotrowi Niziołowi. Ze swojej strony z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia składam wszystkim uczestnikom i sympatykom serdeczne życzenia, spokojnych i radosnych Świąt, spędzonych przy wigilijnym rodzinnym stole.
Piotr Milczek